Dot.: Chłopak uprawiał seks z moją przyjaciółką
Jasne, każdy z partnerów ma swoją przeszłość, zgadzam się. Natomiast gdyby chodziło o chłopaka i PRZYJACIÓŁKĘ (nie jakąś koleżankę, nie zwykłą znajomą), miałabym z tym problem, źle bym się z tym czuła, dlatego doskonale Cię rozumiem. Tym bardziej byłoby mi przykro, gdybym dowiedziała się o tym od przyjaciółki, a nie od faceta. Wydaje się, że jemu po prostu wygodnie było przemilczeć sytuację. Nie chodzi o to by spowiadać się z każdej jednej relacji, która była przed, ale w tym akurat przypadku spokojnie mógł się domyślić, że fakt jego seksu z Twoją przyjaciółką na minutkę przed rozpoczęciem Waszego związku to nie jest dla Ciebie taki tam nieistotny szczególik, który Cię w żadnym stopniu nie obejdzie.
Nie wiem co bym zrobiła w takiej sytuacji, ale na pewno poinformowałabym faceta, że wiem i spytała czemu nigdy nie raczył mi o tym wspomnieć
__________________
So in America when the sun goes down and I sit on the old broken-down river pier watching the long, long skies over New Jersey (...), I think of Dean Moriarty, I even think of Old Dean Moriarty the father we never found, I think of Dean Moriarty.”
|