Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Związek z kolegą facetów, z którymi się kumplowałam.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2023-09-28, 08:21   #1
Amelisd
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2023-09
Wiadomości: 5

Związek z kolegą facetów, z którymi się kumplowałam.


Cześć wizażanki! Wiem, że takich wątków na różnych forach jest dużo, ale jednak sama chciałabym usłyszeć opinię innych.


Także od początku - (wszyscy mamy ponad 25 lat) w zeszłym roku poznałam faceta, szybko się zakumplowaliśmy i spotkaliśmy tylko a może aż parę razy, bo to jednak dla mnie nie było to. W czasie naszych spotkań poznałam jego kolegów (dość spora ekipa) i wszystko było w porządku z nimi. Nasza relacja nie trwała długo, żadnych głębszych uczuć ani czynów nie było.


3 miesiące po tym odezwał się do mnie jego kolega z ekipy czy nie chciałabym się spotkać - no czemu nie.. Spotykaliśmy się miesiąc a raczej z nim i jego innymi kolegami i również Z NIM byłam u tej właśnie ekipy... Czyli na dobrą sprawę widzieli mnie z jednym, potem z drugim... Widziałam, że temu drugiemu się podobam, podrywał mnie, ale ja nie odwzajemniałam jego uczuć tak więc po miesiącu mnie olał dla innej a ja to zakończyłam.


I tu się pojawia problem, bo po paru dniach napisał do mnie TRZECI z ich ekipy. Podobno spodobałam mu się jak pierwszy raz w zeszłym roku ich spotkałam i czekał na mnie cały ten czas. Spotkamy się od miesiąca i teraz czuję, że to jest w końcu to, ale czuję się okropnie jak jakaś latawica skacząca z kwiatka na kwiatek w jednej ekipie facetów, mimo że z żadnym do niczego nigdy nie doszło, po prostu się spotykaliśmy. Oczywiste jest to, że raczej reszta ekipy właśnie w ten sposób o mnie aktualnie myśli, bo ten trzeci powiedział, że się spotykamy, ale jego to w sumie nie obchodzi, że z tamtymi się widywałam.


Troszkę się boje, bo dostałam zaproszenie od niego na wyjazd w góry z tymi znajomymi pod koniec października i nie czuję się na siłach by w ogóle ich widzieć, bo znowu widzieli mnie z jednym, potem drugim i nagle trzecim? Ja wiem, że jesteśmy dorośli, wiemy co robimy i nie musimy się nikomu z niczego tłumaczyć, ale czuję że mam łatkę tej takiej kobiety wiadomo jakiej


Potrzebuję rady, bo zależy mi na aktualnym facecie, ale nie czuję się dobrze z tym i sam fakt, że mam znów jechać się widzieć z tą ekipą i co ja mam im powiedzieć? Cześć spotykam się z kolejnym z was? A nie chcę też mu odmówić, bo jest niesamowicie ucieszony tym, że pojadę tam z nim, spędzimy czas razem i on w towarzystwie kumpli, którzy pewnie też pojadą ze swoimi kobietami.




AKTUALIZACJA PO TYM CZASIE NA KOŃCU LUB TU:

Cześć to znowu ja Może kogoś ta aktualizacja jeszcze zainteresuje.
Tak więc weszłam z tym facetem oficjalnie w związek. Jesteśmy dwa miesiące razem, pojechałam w te góry pod koniec października, było wspaniale, jednak hehe jak z poprzednimi dwoma też po prostu mnie olał, głupie wymówki, że jest chory, zmęczony, z nikim nie gada a widziałam w social mediach, że się bawi ze znajomymi. Powiedział mi, bo zadzwoniłam do niego po tym jak praktycznie się od tygodnia nie odzywa, że no był z nimi i bardzo źle się wtedy czuł. Jasne. Więc w skrócie niektóre miały rację, że pchanie się w tego typu kumpelską ekipę to zły pomysł. W tygodniu mu napiszę, że jade do niego po swoje rzeczy, bo mam u niego piżamke, parę ubrań, kosmetyki. W teorii nie zerwaliśmy, ale już na wstępie widzę kłamstwo i olewanie, mimo że na samym początku (w sumie jak każdy facet) się starał i potem coraz mniej coraz mniej a ja nie mam ochoty na jakieś jazdy emocjonalne. Dałam mu swoje wsparcie, chciałam do niego przyjechać posiedzieć to nie, bo jest naprawdę bardzo chory. Widocznie miłość nie jest dla mnie i bycie singlem jest o wiele spokojniejsze niż życie z niewłaściwym mężczyzną. To tyle w tym poście, buzi <3

Edytowane przez Amelisd
Czas edycji: 2023-11-26 o 18:21 Powód: Aktualizacja
Amelisd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując