[Hosenka*]

Napisane przez Marigold19

No skoro właściciel lokalu w Pcimiu dolnym zgadza się przyjąć w razie eksmisji lokatora pod swój dach to życie nie przestaje mnie zadziwiać. Ale bardziej zrozumiałam, że firma podaje jakieś adresy, a nijak to się ma do rzeczywistości.



Nie, TSH mam 1,5. W zasadzie wszystko mam w normie tylko jak zaczęłam czytać w necie to przeliczyłam na procenty i takie mi cuda wyszły. Znając lekarza rodzinnego to zerknie w widły i orzeknie, że ok, więc chciałam zapytać bardziej doświadczonych endokrynologicznie, czy to sens do tego endo iść. Ja się zupełnie w inną stronę diagnozuję i z innymi objawami. Ta tarczyca to tak przypadkiem.

A miałaś zbadane przeciwciała? U mnie TSH było podobne a przeciwciała przekroczone kilka razy plus na usg stan zapalny. Mam Hashimoto.

Uczucia gorąca (plus nagłe wydzielenie potu na całym ciele, który w mig wysycha) może być spowodowane nie tylko menopauzą, chorą tarczycą (ja czuję zimno) ale też np niedocukrzeniem kiedy jest nagły wyrzut zbyt dużej ilości insuliny.
Ostatnio przez ok 2 tyg miałam takie gorąca i poty, w nocy musiałam się przebierać. Noce byly chlodne a spałam w krotkich spodenkach i koszulce na ramiączkach.
Odczuwałam więc w drugą stronę niż zwykle, myślałam że też menopauza (mam 40 lat, okresu nie mam prawie rok przez dietę i intensywne treningi, nie tęsknie za nim ). Okazało się jednak prawdopodobnie zbyt folgowałam sobie z węglowodanami szczególnie że od kilku miesięcy jem niskowęglowodanowo. Zaczęłam się znowu pilnować i problem zniknął.

Może to to a może nowa odmiana covid - czytałam że teraz objawia się właśnie zwiększoną potliwością szczególnie w nocy.