Dot.: Mieszane uczucia
Myślę, że on po prostu poczuł się pewniej i zaczął pokazywać swoje prawdziwe "ja". Zobaczył, że się zakochałaś, przestał się pilnować i mówi co myśli (albo raczej co mu na wątrobie leży). Nie jest jakimś wielkim problemem, jeśli nie spodobało mu się w Polsce (ma przecież prawo mieć swoje zdanie). Za to mówienie Ci przykrych, obraźliwych rzeczy to jak dla mnie wyraźny sygnał, że coś jest nie halo. Poza tym Ty masz też chyba nieprzepracowane rozstanie z narzeczonym, skoro myślałaś o nim będąc z nowym partnerem.
|