[meliandra]

Napisane przez Misia452

Byłam kiedyś u znajomych, którzy mieli kota i kuweta była w łazience. Trochę mnie to obrzydziło,ale na szczęście nic nie śmierdzialo.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

A co w tym obrzydliwego? Twoja dwójka też śmierdzi i jest obrzydliwa, tak samo jak kupa dziecka w pampersie. No, ale życie. Przecież ludzie gdzieś te kuwety muszą trzymać i to w takim miejscu żeby kot mógł spokojnie wejść.

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;89697179]Warto się zaszczepić. Dzięki temu ospa Ci będzie niestraszna, a w dorosłym życiu to z tą ospą jest różnie. Wielu moich znajomych cierpiało dłuuuugo. Żałowali bardzo, że nie ogarnęli szczepienia. Niewielu przeszło dość łagodnie. Gdybym nie przeszła ospy w dzieciństwie to bym się bez wahania szczepiła.

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Zgadzam się. Mój tato zaraził się ode mnie, ja miałam jak byłam mała i on przechodził to zdecydowanie gorzej niż ja. Ostatnio mój znajomy załapał od swojego dziecka i było tak samo. Do tego u dorosłych może wystąpić dużo poważnych powikłań. Nie bez powodu kiedyś jak nie było jeszcze szczepionek dzieci specjalnie zabierało się do kogoś kto miał ospę.