2008-09-12, 08:59
|
#848
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 011
|
Dot.: Nałogowe kosmetykoholiczki - cz. 5
Witam!
Po wczorajszym treningu spadałam prawie 11 godzin Nie poznaje się.
Hosenko mnie Ex zaraził optymizmem, bo on wiecznie usmiechnięty, prawie nigdy nie narzeka. Kiedyś też bylam maruda, zawsze zakładałam najgorsze itp. Teraz to się zmieniło i tak naprawdę to wszystko zależy od naszego podejścia i tego, co od życia oczekujemy Nie można się zrażać chwilowym niepowodzeniem, a próbować dalej, to, że teraz jest tak to nie znaczy, że po jego przyjeździe nie będzie lepiej - uwierz mi, wiem co mówię 
Zizou a co Ci w Xerialu nie pasowało ? Bo ja się czaję na niego.
Vibesko skąd wy tych "ktosiów" bierzecie , ja tam nie widzę żadnych na horyzoncie 
Rzyfarka, Ice, trzymam kciuki
Snow, mnie też jesien przeraża Nie lubię szczegolnie tego, jak jest mokro. A fuj!
Chcesz się pozbyć peelingu Hydrabio? A co byś chciala za niego ?
Właśnie przeglądałam zdjęcia z wakacji z Exem i z Włoch i tak mi się lezka zakręciła w oku Nastepne wakacje dopiero za rok
__________________
Enough optimism to sustain hope
and enough pessimism to motivate concern.
|
|
|