[rybeczkawizaz]

Napisane przez Anonim1101

Że stu Cv odpowiedzieli tylko jedna sieciówka bo nie mam doświadczenia. To normalne że pracodawca wymaga dojazdu do innego miasta w obrębie 120 km -100gdy inny sklep potrzebuje tam pracownika? Owszem czasami oferują dojazd, lecz nie chciałabym tak dojeżdżać w razie w. Czy też was tak wysyłają? Czy po prostu ja wybrzydzam?

wiesz jbybyło ciekawiej ja spotkalam sie bardziej ztakimi przeciwnymi ,innymi akcjami ,telefoniczne rekruterkaa informowała jednak ze najlepiej żeby mieszkac max z 40 km od miejsca pracy,,w sredn im miesciue,nie dajboze dojezdzać busem czy pociągiem

ogolnie jesli biora ludzi to obojetnie z jakiej odległosci to z wielką łaska do konfekcjonowania takiego pakowania odzieży i to najlepiej w galerii,..

najwiecej klopotów jesli chodzi o dojazdy i wywalczanie premii jest w sieciówkachm,,przypominam sieciówkach ODZIEZOWYCH,,z tymze pisze o niestety sytuacjach sprzed 3 lat,smiem watpic by cokolwiek sie polepszyło ,od tej pory rozsyłam cv bardziej niestety tylkodo lombardów, lepszy vibe ;pp powodzenia ;]