Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Ludzie i zachowania, które nas dziwią +ot. cz.80.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2023-11-06, 16:16   #2822
natalia_t
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią +ot. cz.80.

Cytat:
Napisane przez magbeth Pokaż wiadomość
Popieram ostrożność, sama stosuje jak nie jestem pewna to grzyb zostaje w lesie. Tutaj w ogóle są punkty przy niektórych lasach do których można zabrać zbiory i poprosić o sprawdzenie, totalnie gratis, zawsze to jakaś opcja.
Pomylic sie czasami łatwo, a wątroba jedna.
Ale znam takich wariatów, który zbierają amanitki (bo święty grzyb), gotują i twierdza, ze potem można jeść...Myślę ze do czasu.
Akurat czerwony nie jest tak bardzo toksyczny, jak już to w dużych ilościach, a sromotnika to przecież jakieś dziwnie małe ilości rzędu kilku kęsów.
Swoją drogą miałam kiedyś paranoję, że zjadłam muchomora. Mama usmażyła kanie, zjadłam ich sporo i trafiła się jedna taka mała i była naprawdę pyszna, najsmaczniejsza ze wszystkich. Następnego dnia bardzo źle się poczułam, od razu pomyślałam, że może to te grzyby. No i wszystko mi się zgadzało - wszystkie objawy po kilkunastu godzinach, do tego przeczytałam, że ci którzy przeżyli zatrucie ocenili muchomora, że jest wyjątkowo smaczny.
No ale minęło po kilku posiedzeniach w kibelku i po jednych wymiotach, przeżyłam tydzień, drugi i żyję do tej pory, więc raczej to była kania... [emoji16]

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:16 ---------- Poprzedni post napisano o 18:08 ----------

Cytat:
Napisane przez pempek Pokaż wiadomość
No to powiedzcie które grzyby z „gąbką” od spodu sprawia, ze się przekręcę? Bo właśnie się dowiaduje, ze to tak łatwo pomylić, a ja zawsze na luziku zbierałam te gąbczaste z myślą, ze najwyżej się posram[emoji28]
Ogólnie to zbieram tylko takie które mi wyglądają na podgrzybki, prawdziwki i maślaki [emoji28]


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No bo w sumie to i tak jest. Rurkowe są względnie bezpieczne. Chyba tylko szatan i jeszcze jakiś borowikowy są trujące, ale ja szatana jeszcze nigdy nie spotkałam, zresztą wydaje się, że jest raczej dość charakterystyczny.
Z blaszkowymi gorsza sprawa, bo te grzybki zawierające amanitotoksyny bywają podobne do kani, pieczarki, surojadki, itp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
natalia_t jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując