Dot.: Zakupy na Vinted część 2.
Mnie ostatnio rozwaliła jedna laska - trzeciego dnia od zakupu napisałam do niej, że wiem, że jest 5 dni na wysyłkę, ale czy byłaby taka opcja, żeby doszło przed weekendem bo niespodziewanie wyjeżdżam. Nie ma problemu, dzisiaj wyśle. Wieczorem pisze, że nie zdążyła, wyśle jutro. Spoko, też będzie dobrze. Następnego dnia cisza. Kolejnego dnia transakcja sama się anulowała, a ona napisała, że nie wysłała, bo nie mogła znaleźć.
|