Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Aktualne wydarzenia w kraju i na świecie - luźne wnioski cz.6.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2023-11-11, 11:05   #870
Paprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar Paprotka_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 488
Dot.: Aktualne wydarzenia w kraju i na świecie - luźne wnioski cz.6.

Cytat:
Napisane przez sublips Pokaż wiadomość
Ale ja się ogólnie z tym zgadzam, też nie jestem za religią w szkole, ale w porównaniu z aborcją to tak, dla mnie to bardziej błahy temat, dlatego że jak teraz kobieta przypuśćmy nosi w sobie płód z trisomią 21, a nie chce tego dziecka, to ma całe życie zniszczone i taką pomoc od państwa, że można od razu z mostu skakać, że jednak kobiety giną przez ten zakaz, że przez zakaz aborcji dochodziło do zabijania dzieci czy brutalnego znęcania się nad nimi. Religia w szkole - owszem, związanie państwa z religią, indoktrynacja, finansowanie z pieniędzy publicznych. Nie podoba mi się, ale nie wywołuje we mnie aż takich emocji. Nawet jeśli dzieci się śmieją - co poruszę poniżej, dziwi mnie to bardzo - to nadal w porównaniu z tymi wątkami powyżej, no to nie jest dla mnie problem tego samego kalibru.

Dlatego ja nie rozumiem, jak ktoś pisze, że mu dobrze z tym kompromisem.



Dziwi mnie trochę opis szkoły. Dzieci ogólnie wyśmiewają się z innych z różnych powodów, więc ten argument mnie średnio przekonuje - też ja się nigdy nie spotkałam z wyśmiewania z powodu niechodzenia na religię, a miałam do czynienia ze szkołą z dwóch pozycji (co prawda jako nauczycielka bardzo krótko), za to ze mnie rówieśnicy się śmiali, bo byłam kiepska w gry zespołowe, a nie jestem za tym żeby nie było w szkole wf'u (powinien być w innej formule po prostu). Tutaj jeśli to wyśmiewanie występuje, to ktoś powinien zainterweniować, bo nie wierzę, że to wyśmiewanie tylko z uwagi na religię, ale zapewne te dzieci ogólnie śmieją się, bo ktoś jest inny i tak samo mogą reagować na osobę otyłą, osobę innej rasy itd.



A jeśli miałabym dziecko i katacheta by je namawiał na chodzenie na religię, to na początku złożyłabym skargę, a później nawet i szkołę zmieniła, bo nie wierzę, że w każdej pracują tacy dziwni dorośli.



I jeśli ojciec Jasia będzie chciał, żeby chodził na religię, to będzie chodził i tak będzie indoktrynowany. Sporo ludzi jest wierzących, więc jak dla mnie np. religia albo w katolickich szkołach, albo też na pierwszej/ ostatniej lekcji w jakiejś sali być może przy szkole, bo według mnie to nie kwestia budynku. Poza tym ja w gimnazjum miałam świetnego katachetę, który rozmawiał z nami o filozofii, nurtach religijnych itd. Ale wiem, że to rzadkość, jednak problem jest globalny - wadliwy program nauczania, niekompetentne osoby uczące z problemami (nauczycielom powinno się podnieść i pensje, i wymagania; mam takie wspomnienia z niektórymi nauczycielkami, że to się w głowie nie mieści) itd.



Na wizażu też są wierzące, rozsądne babki i ja nie demonizuję samej religii, to problem tego, jak to wygląda w tym chorym państwie, gdzie ksenofobia, rasizm, homofobia jest na porządku dziennym.
Kurcze, to że się nie spotkałaś nie znaczy że nie istnieje. A bagatelizowanie poczucia wykluczenia u dzieci z takich powodów, które czasami prowadzi do depresji już u 6-8 Latków, może zakończyć się w przyszłości samobójstwem. Patrzysz przez pryzmat dorosłego, ewentualnie późnego nastolatka, który pewne rzeczy potrafi już sobie wytłumaczyć i mieć je w tyle.Rozumiem, że problem Cię nie dotyka bo nie dotyczy akurat Ciebie, ale nie jest to powód do umniejszania. Warto poczytać wypowiedzi rodziców z różnych stron Polski żeby ogarnąć skalę problemu. Nie jestem pewna, ale kompromis aborcyjny chyba przewidywał aborcję w opisanych przez Ciebie przypadkach? I nie twierdzę, że każdy wierzący to szuja i szowinista. Absolutnie. Mam wokół siebie porządnych katolików. Twierdzę, jednak że wielu z tych szowinistow, homofobów, rasistów, kształtuje swoje poglądy na podstawie tego co głosi kościół , szczególnie że w przypadku aborcji właśnie na religię się powołują.

Wysłane z mojego 2109119DG przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Cytat:
Napisane przez Lumimi Pokaż wiadomość
Moim zdaniem jest jeszcze kolejna kwestia czyli betony na stanowiskach decydujących.

Po pierwsze oprócz zmiany prawa trzeba jeszcze rozprawić się z klauzula sumienia.

W kwestii aborcji problem jest to że jeśli "sumienie" ma ordynator czy dyrektor szpitala to od razu to sumienie musi mieć też cały oddział. Kolejna kwestia jest też to że nawet jeśli zmieni się prawo to też trzeba będzie je mocno wymagać tego od placówek i konkretnych lekarzy żeby nie było tak że prawo się zmieniło ale nikt nie kaze za jego łamanie.

W kwestii szkoły i religii jest tak samo. Prawo jest ok na razie. Tyle że nie jest przestrzegane. Na początek serio wystarczy że w momencie jak wpłynie skarga na to że dziecko zostało z automatu wpisane na religię będą wyciągane konsekwencje w stosunku do dyrekcji. Tutaj trzeba mocnej reakcji nowych kuratorów oświaty. Jeśli będą za to mocno pilic dyrekcję szkół to już będzie lepiej.

Nie trzeba od razu robić rewolucji. Na to przyjdzie czas.

Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka
Zgadzam się z tym. I lecę do obowiązków bo temat mnie zagrzał i zapomniałam ile mam do zrobienia

Wysłane z mojego 2109119DG przy użyciu Tapatalka
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem.
----------------------------------------------------------
PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji"
Za słownikiem PWN:
pretensjonalny to
1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się»
2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście»
Paprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując