2023-11-16, 10:34
|
#22
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 041
|
Dot.: Ja i Wizaż - jak to się zaczęło. Wspominki i czy istnieje życie potem ?
[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;89716004]Ale czemu się mnie boisz ? No weź [/QUOTE]
Bo mam taką przypadłość, która wiele osób doprowadza do pasji, że zawsze widzę co najmniej z pięć stron medalu, co jest odczytywane jako niemanie zdania
[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;89716004]O tak, perfumowe kiedyś tętniło życiem. Sporo osób stamtąd wpadało też na wątki o makijażach i kosmetykach. Stamtąd też przyszedł zwyczaj wspólnych zakupów.
Kiedyś był bardzo żywy wątek o zakupach na stronie strawberrynet, zwłaszcza w czasach kryzysu w USA i kiedy dolar u nas latał po 2,50 czy 3 złocisze (losie, to były czasy). Mega się opłacało robić tam zakupy, ten sklep był bodajże w Hong Kongu. Można było mieć lagżeries brends za znacznie mniej niż w Europie. I nie był to stragan z podróbami. Ponoć czasem się zdarzały, ale sporadycznie i nie jest pewne czy to aby nie plotki
Te bardziej otrzaskane technologicznie użytkowniczki (na przykład obsługujące paypala ) albo posiadaczki karty kredytowej, robiły zakupy dla tych mniej oblatanych i od razu z wysyłką na ich adres. Dla mnie to był dowód na ogromne zaufanie w tym gronie. Poważana sprawa, kasa wchodziła w grę.[/QUOTE]
O tak, na Truskawie dobra duszyczka Homyk kupiła mi dwie flaszki wycofanej Organzy Indecence Też organizowałam zakupy za dużą kasę z zagranicy, pięcioraczki CdG, dziś już bym się chyba nie podjęła, ale wszystko poszło gładko i miło.
Była u nas raz spora afera finansowa, dziewczyna troszkę popłynęła z zakupami, a potem bała się przyznać i zniknęła. Ostatecznie skończyło się dobrze, oddała wszystkim kasę. Zdaje się, że to po tym właśnie zaostrzono tam regulamin.
__________________
Joga z rana jak śmietana.
|
|
|