2023-11-17, 10:22
|
#18
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Wątpliwości po oświadczynach
[QUOTE=Lala1996;89716590]
Cytat:
Napisane przez v-x-n
1) Z wlasnego doswiadczenia: nie przeciagaj w nieskonczonosc zamieszkania razem, moze sie okazac, ze wcale tak dobrze wam sie razem nie zyje (my zamieszkalismy razem po trzech latach - pierwszy rok to byl koszmar, klotnie i nieporozumienia praktycznie o wszystko, mimo ze wczesniej oboje dalibysmy sobie reke uciac, ze znamy sie jak lyse konie).
Ojej, a jak z tego wybrnęliście?? Ja właśnie jestem w sytuacji, że od 2 msc. mieszkam ze swoim i rzeczywiście jest to nieustanne pasmo kłótni, niesnasek, itp., jestem skłonna myśleć, że to porażka i że żałuję tej decyzji... a dopiero co wynajęliśmy razem mieszkanie umowa podpisana na rok...
|
Niektórzy niestety nigdy z tego nie wychodza i siedza ze soba mimo to latami
Mój syn ze swoja ex rozstali sie po 4 miesiacach wspolnego mieszkania
Z nowa dziewczyna mieszkal rok w jednym pokoju u mnie w domu ,przetrwali (teraz ma wlasny dom) i nadal sa razem
|
|
|