[Ellen_Ripley]

Napisane przez Snowdrop_

Ja jakoś nie mam ochoty. Byłam dzisiaj w sklepie, widziałam piękne sztuczne choinki. W innych okolicznościach byłabym już zachwycona i je rozstawiała w domu, ale kto wie gdzie będę i co ze mną będzie na Boże Narodzenie. [emoji20]

Nie narzucaj sobie wewnętrznej presji, że święta to coś tam. Wróci Ci humor, zdrowie, warunki, siły (czy czegokolwiek Ci obecnie brakuje) po nowym roku, czy w marcu? Też okej. Najwyżej tegoroczne święta wspomnisz za jakiś czas jako te odpuszczone, puste okienko. Trudno. Dbaj o siebie na ile możesz. Rób co musisz. Natomiast z pewnymi rzeczami, tymi tak naprawdę mało ważnymi, wrzuć na totalny luz. Choinki, ozdoby, światełka - tak, to cieszy oczy, ale tak ostatecznie to pierodoły.