|
Dot.: konflikt
Założyłam wątek i opisałam co się dzieje. Na wszystko mam dowody w postaci zdjęć. Mam bliska osobę która wie o wszystkim i nie twierdzi ze mam chorobę psychiczną. W zasadzie mogłabym napisać że ktoś mi groził śmiercią a Wy napisalibyście że to choroba psychiczną. Smutne to.
---------- Dopisano o 18:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ----------
Ja nie potrafię zrozumieć dlaczego to tak daleko zaszło, dla mnie to nie jest normalne dlaczego z powodu jednego wybuchu gniewu u mnie ktoś tak mocno się na mnie uwziął. Każdy z nas miał do czynienia i jest to bardzo często częste tkz. pasywna agresja. Ludzie bardzo często nie mówią o co chodzi, bo nie mamy tak rozwiniętej asertywności. Niestety ja padłam ofiarą takiej pasywnej agresji. Myślę że Ci ludzie mają wiele żalów które nagromadziły się przez te kilka lat, nigdy nie powiedzieli, a ta agresja starają mi się przekazać.
|