2024-02-09, 09:39
|
#162
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 6 278
|
Dot.: Wirtualna przyjaźń 4
Gdzieś moje dzieci mają karty Piotruś. Ale nigdy nie grały w nie jak należy. Bawią sie po swojemu. Co do kart, ja nie umiem grać. Jedyne gry jakie umiałam jako nastolatka, to oczko, i tysiąc. Nie wiem czy teraz bym potrafiła zagrać. Innych gier karcianych nie znam. No, nie jestem karciana, mąż też nie 
A no kreatywna jestem, jak sie matka bawić nie lubi w przebieranie laleczek i nie może wytrzymać szczebiotu maskotek To kreatywnie wymyśla coś co ją do wariacji nie doprowadzi, a dzieci będą zadowolone, ze mama się z nimi bawi
|
|
|