2024-02-14, 16:49
|
#311
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: Wirtualna przyjaźń 4
Adusia, ja mam swoją teorię. Którą niebawem mam nadzieję pójdę w końcu sprawdzić. W prezyszłym tygodniu idę na badanie krwi. Takie podstawowe. Więc zrobię sobie prywatnie na boleriozę. Bo lekarza proszę od jakiegoś zcasu, ale ciągle wyklucza tę opcję. A niestety najbardziej mi ta pasuje.
Lenifo, na pewno nie jest to to o czym piszesz. Bo ja nie mam bólu palców, tylko konkretnie nadgarstka. I to można by porównać do promieniującego bólu żył. Ale nie umiem tego opisać. Ból jest ogromny, wystarczy, że źle ułożę dłoń, jak np dzisiaj przy zamykaniu auta, i słabo mi sie robi z bólu.
Cyferko, tak jestem na mocnych prochach, a od jutra będę miałą jeszcze mocniejsze. Niestety, dzisiaj rano wzięłam mocny lek o przedłużonym uwalnianiu, i tego nowego nie mogę brać przed jutrem. Bo też jest o przedłużonym uwalnianiu. Tylko sporo mocniejszy od tamtego. Maść też mam z końską dawką. Niestety, ale lekarze ciągle mi mówią, że to przeciążenie. A wiem, że to nie to. Przydał by się rentgen, ale cóż...
Smażę naleśniki, dzieci zaraz wracają z karate, to na kolację zjedzą. Jeden z twarogiem, a potem mogą z czekoladą
|
|
|