[Desigual]

Napisane przez shuchusuru

Cześć. Od jakoś 4 miesięcy stosuję peeling kwasowy Bandi anti acne. Posiadam cerę mieszaną. Wcześniej nie miałam jakiegoś ciężkiego trądziku, można powiedzieć, że czasem wychodziło mi co najwyżej kilka wyprysków na czole. Głównie przeszkadzały mi zaskórniki, datego sięgnęłam po ten peeling. Byłam świadoma tego, że po kwasie moja cera może sie pogorszyć, co rzeczywiście się stało. Jednak nawet po takim czasie regularnego używania peelingu moja cera wciąż wyglada źle. Pojawia mi się mnóstwo wyprysków (glównie na czole i policzkach), zaskórniki nie zniknęły, mam przebarwienia po gojeniu, jest jeszcze gorzej niż było i boję się spojrzeć na własne odbicie w lustrze. Dodam, że dobrze nawilżam skórę i używam codziennie odpowiedniego kremu z filtrem. Czy ja coś robię źle? Czy może powinnam odstawić ten peeling?

Jesteś pewna, że to wina peelingu? Może ten konkretny krem z filtrem lub inna pielęgnacja Ci zaszkodziła? Na razie i tak radziłabym Ci odstawić peeling, aby nie drażnić aktywnych wyprysków, przejrzenie pielęgnacji pod kątem składów a także produkty do oczyszczania - te muszą być skuteczne ale delikatne.
Przyczyną może być też stres, przemęczenie, zaburzenia hormonalne. Czasem może to być poszewka od poduszki nawet...Postaraj się o jak największą higienę stylu życia, sen, odpoczynek, zdrowe jedzenie, umiarkowaną aktywność fizyczną. Sprawdź hormony! Co do pielęgnacji cery postawiłabym na jakiś preparat na wypryski (bez alkoholu denat), przy tym porządne i przemyślane dbanie o barierę hydrolipidową (sprawdzenie jakie np. oleje nie są wskazane) i oczywiście krem z filtrem, jakiś jak najbardziej się da lekki (może coś z azjatyckich np. Numbizin, Isntree) Powodzenia, napisz potem jak postępy

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ----------

Napisane przez shuchusuru

Cześć. Od jakoś 4 miesięcy stosuję peeling kwasowy Bandi anti acne. Posiadam cerę mieszaną. Wcześniej nie miałam jakiegoś ciężkiego trądziku, można powiedzieć, że czasem wychodziło mi co najwyżej kilka wyprysków na czole. Głównie przeszkadzały mi zaskórniki, datego sięgnęłam po ten peeling. Byłam świadoma tego, że po kwasie moja cera może sie pogorszyć, co rzeczywiście się stało. Jednak nawet po takim czasie regularnego używania peelingu moja cera wciąż wyglada źle. Pojawia mi się mnóstwo wyprysków (glównie na czole i policzkach), zaskórniki nie zniknęły, mam przebarwienia po gojeniu, jest jeszcze gorzej niż było i boję się spojrzeć na własne odbicie w lustrze. Dodam, że dobrze nawilżam skórę i używam codziennie odpowiedniego kremu z filtrem. Czy ja coś robię źle? Czy może powinnam odstawić ten peeling?

Jesteś pewna, że to wina peelingu? Może ten konkretny krem z filtrem lub inna pielęgnacja Ci zaszkodziła? Na razie i tak radziłabym Ci odstawić peeling, aby nie drażnić aktywnych wyprysków, przejrzenie pielęgnacji pod kątem składów a także produkty do oczyszczania - te muszą być skuteczne ale delikatne.
Przyczyną może być też stres, przemęczenie, zaburzenia hormonalne. Czasem może to być poszewka od poduszki nawet...Postaraj się o jak największą higienę stylu życia, sen, odpoczynek, zdrowe jedzenie, umiarkowaną aktywność fizyczną. Sprawdź hormony! Co do pielęgnacji cery postawiłabym na jakiś preparat na wypryski (bez alkoholu denat), przy tym porządne i przemyślane dbanie o barierę hydrolipidową (sprawdzenie jakie np. oleje nie są wskazane) i oczywiście krem z filtrem, jakiś jak najbardziej się da lekki (może coś z azjatyckich np. Numbizin, Isntree) Powodzenia, napisz potem jak postępy.