2024-03-22, 09:17
|
#69
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Chcę wyjechać i żyć slow-life, ale mąż nie
Cytat:
Napisane przez ColourTheSmallOne
No popatrz, a takich podstawowych rzeczy jak normalny dostęp do antykoncepcji i aborcji brak, opieka okołoporodowa to też dramat
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
Wszędzie jest coś za coś.
Polska niby ma kiepską opiekę okołoporodową, ale ma bardzo wysoki wskaźnik przeżywalności matki i dziecka. Ostatecznie to ja wolę jednak być po porodzie żywa ja i dziecko niż bardzo zadowolona.
czas pracy w Hiszpanii opisany przez kogos wcześniej... dla mnie koniec życia to by był. Pracuje od 7 do 15, wychodzę z pracy, mam czas na obiad w domu z rodziną, na posiedzenie na kanapie przed pójsciem na fitnes, a po powrocie kolację z mężem i poogladanie /poczytanie, pouczenie się czegoś. jakbym zaczynała pracować od 8-9 a kończyła o 19-20 + czas dojazdu, to bym skończyła z ciężką depresją i załamaniem się po tygodniu, bez względu na klimat w jakim żyję. :/
Ja nie widzę żadnej przyczyny, dlaczego autorka wątku nie moze pracować w Polsce tak, jak by chciała pracowac gdzies indziej. Przeciez ma plan wykonywac ten sam zawód, w Polsce jest masa przytulnych kawiarenek /ciastkarni. Ludzie majacy bardziej wolne zawody, w sensie że moga parce wykonywac tylko przy użyciu niewielkiego laptopa, jak najbardziej pracują z takowych takze wPolsce. To widać po tych kawiarenkach.
Inna sprawa, ze w realu a nie na filmie/rolce w SM to IMO kijowy sposób pracy, bo nie bardzo sprzyjający skupieniu i warunki tez kijowe bo raczej ciągle ktoś łazi i rozprasza. Wiem, bo celowo lub z konieczności zdarzało mi się popracować z kawiarni przy ciastku.
__________________
Cava
Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
|
|
|