Dot.: Nie potrafię zaakceptować jego dzieci
Te dzieci mają już 20 i 15 lat (niektóre posty tutaj brzmią jakby to były małe dzieci wymagające ciągłej opieki). Jak chcą jeść to same sobie zrobią i posprzątają po sobie. Czasu też nie trzeba im organizować (wymyślać zabaw, zabierać na spacer czy plac zabaw), wychowywać też autorka ich nie musi. Sama pisze że są w porządku, mili i kulturalni. Jedynym problemem jest to że autorka czuje się przy nich niekomfortowo i właściwie wolałaby żeby ich nie było. Co na to można doradzić?
Edytowane przez Flashdance
Czas edycji: 2024-04-03 o 13:24
|