Hej hej
mam nadzieję, że zaczynam ten wątek w odpowiedniej kategorii. Jeśli post o podobnej tematyce już był to wybaczcie dziewczyny, ale nie znalazłam go.
Chciałam się was poradzić, czy któraś może miała podobny problem i udało się jej go rozwiązać. Chodzi o moją cerę. Nie mam absolutnie żadnych problemów z trądzikiem, ogólnie mogłabym powiedzieć, że cała twarz wygląda bardzo dobrze, ale jest jedna sprawa, która nie daje mi spokoju. Wągry

Są wszędzie, głownie na nosie. Zaczęły się również pojawiać na policzkach i pojedynczo na brodzie. Są sporawe, dość widoczne. Próbowałam różnych produktów oczyszczających , zawsze bardzo rzetelnie sprawdzam etykiety, nie kupuję byle czego. To samo z kosmetykami kolorowymi. Moja dieta jest zbilansowana, jestem również aktywna fizycznie. Zmagam się z tym problemem od wielu lat ale ostatnio wygląda to jeszcze gorzej.
Od czasu do czasu stosuję tzw. "parówkę", czyli najpierw otwieram pory za pomocą pary wodnej a następnie wyciskam to co się da. Ale wydaje się to zupełnie bezsensowne. Czy macie jakiś pomysł, co może być powodem tak dużej ilości wągrów jedynie na twarzy? Macie jakieś sprawdzone i dobre produkty pielęgnujące i oczyszczające godne polecenia? Dodam, że cena nie ma znaczenia.
Bedę bardzo wdzięczna za pomoc

