2024-04-08, 15:57
|
#3
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 1 636
|
Dot.: Pomoc na starość toksycznej cioci
Cytat:
Napisane przez hanaa33
Witam ponownie, liczę na podpowiedzi bo jestem w kropce. Jestem na etapie mocnego, jeśli nie całkowitego zerwania kontaktu z ciotką, bardzo trudną osobą w relacji. Część rodziny już się od niej odsunęło i nie dziwię się, ale nie w tym rzecz. Ciocia niestety jest już starsza, jest po 80, ma męża który sam ma ponad 90. Nie mają dzieci ale mąż z 1 małżeństwa ma ich dwójkę oraz wnuki ( nie interesują się nim). Ciocia sugeruje że za mało obchodzi mnie ona i wujek, jednak do tej pory byłam praktycznie na każde jej zawołanie: robiłam zakupy, podwoziłam do lekarza, czasem sprzątanie. No ale tak jak wspomniałam ciotka to kobieta kłótliwa, dość manipulacyjna, traktująca ludzi jak pionki ktorymi może zarządzać. Nie wyobrażam sobie już dłużej z nią rozmawiać i sie spotykać, po prostu moje zdrowie psychiczne na tym podupadło (a trwało to ładne kilka lat). Istnieje inna możliwość wsparcia starszych osób, jakieś fundacje, organizacje? Ktoś miał podobną sytuację i to rozwiązał? Miałabym wyrzuty sumienia że zostawiam tych ludzi samym sobie, w końcu siły życiowe ich opuszczają.
|
nie musisz pomagac ciotce ,skoro jej maz ma dzieci a one maja go wtylku to ty tym bardziej nie masz obowiazku zajmowania sie osoba ktora rujnuje ci zdrowie psychiczne.
to jest tylko ciotka ,inna sprawa jakby cie wychowala,wspomagala za dziecka finansowo itp z tego co pisalas w innym watku masz matke wiec domyslam sie ze ciotka nie byla twoim opiekunem nie masz wiec obowiazku zajmowac sie i poswiecac dla kogos kto nie docenia twoich staran i nie jestes jej niczego winna sama zaleznosc rodzinna nie zmusza cie do niczego nawet w swietle prawa nie daj sobie wmowic nic innego .
__________________
z wizazem od 12.2004
|
|
|