Dot.: Czy warto jeszcze się starać jak on chce odpocząć?
Autorko wiem co czujesz, bo przerabiam to samo tylko w gre wchodzi jeszcze nałóg i nie odcięta pepowina. Przynajmniej przestał Ci dawac złudzenia i w koncu miał odwage skonczyc. W moim przypadku natomiast smierdzi tchórzem i bedzie trwac bez konca az w koncu konsekwentnie odejde sama i nie dam wiecej sie nabrac na obiecanki cacanki.
|