Dot.: Czy przesadzam? Obiektywna opinia, czas spędzony razem
Cytat:
A ja bym chciała, że jak składam pranie, żeby on się podniósł i mi pomógł.
|
Nie wymagasz za dużo tylko masz większe potrzeby poświęcania uwagi niz partner.
Z 1 str rozumiem, że nie chcesz aby wasze życie niby razem było obok siebie jak w wielu wypalonych małżeństwach.
Z 2 str opis Twoich wymagan przytłacza. Mieszkacie razem, śpicie, pracujecie (może nie w 1 firmie ale w trakcie tej pracy rozmawiacie ze sobą - czy wy chociaż macie osobne pokoje?), praktycznie non stop 24/7 w mieszkaniu. A jednak Tobie za mało, do tego chciałabyś aby np. składając pranie raptem 2 osób on wstawał i pomagał ci je złożyc. Ulałoby mi się takim intensem. Kojarzy mi się Twoja potrzeba intensywności odczuć z tym co łączyło Bellę i Edwarda ze Zmierzchu. Tam też żadne nie mogło się ruszyć bez drugiego i prześcigało się w zapewnieniach które kocha mocniej. Może to było urocze jak sie o tym czytało, ale w realu zagłaskiwanie kota na śmierć.
Edytowane przez rejczeI
Czas edycji: 2024-10-05 o 20:02
|