|
Dot.: Zagroda babuszki cz.5
Byliśmy w lasku koło nowego domku. 3 prawdziwki. Mąż właśnie sobie zrobił duszone. Ja się trochę boję teraz. Nawet nie wiem czy mogłabym je jeść. Grzybów jest wysyp. Wczoraj tez nazbierali prawdziwków. Już się suszą. Jechaliśmy przez las, co krok samochody grzybiarzy. Wiele grzybów ma właściwości lecznicze. Także kurki i prawdziwki. Interesuję się tym, ale na razie nie eksperymentowałam nic na sobie. No nie do końca bo soplówkę w kapsułkach brałam w celach leczniczych. Ale nie stało się nic cudownego. Może akurat nie była dla mnie mnie. Oprócz prawdziwków przecudne kapelusze muchomorków. Bardzo ich dużo.
Ja dawniej jadłam dużo grzybków wszelakich i sama zbierałam. Tata był grzybiarzem i w sezonie siedział w każdy dzień w lesie. W grzybkach marynowanych specjalizowała się mama i moja siostra. Ja nie robiłam. Ale zapytam siostry jak robi jak będę miała okazję.
|