Dot.: Wirtualna przyjaźń 4
Witanko Emmi
Nie pierwszy raz poszłam nogą w ten kaloryfer, ale nie zawsze pamiętam o poduszkach kolo niego. Jak odejdę wieczór od kompa to tak buch w łóżko i natychmiast śpię. M się śmieje, że konwalie nie zdążą zakwitnąć a ja już śpię. A to z tym konwaliami to stąd, że on się kiedyś chciał wieczorkiem coś dowiedzieć o tych konwaliach i ich działaniu i ja ponoć usnęłam w połowie zdania jak mu odpowiadałam o tych konwaliach...
|