O co tu w tym wszystkim chodzi? PILNE!
Witam, od razu zaznaczam, że jestem facetem, potrzebuje tutaj pomocy, rady Pań co w takiej sytuacji zrobiły byście na moim miejscu albo jakbyście tłumaczyli zachowanie tej dziewczyny.
Przechodząc do meritum:
Nie jesteśmy parą ale oboje spotykamy się od dobrych kilku miesięcy konkretnie od maja. Oboje mamy po dwadzieścia parę lat i nie udane związki. Widzieliśmy się już chyba przeszło 20 razy na różnego typu randkach i na jednym wspólnym weselu, poza czułym przytulaniem i czułych słówka nic więcej się nie wydarzyło, byłem u niej w domu z razy 10 a ona umnie chyba 3, ona mieszka z rodzicami.Oczywiście na samym początku releajci na 1 spotkaniu powiedziała mi że jak ma coś być to z tego będzie nie robiłem sobie przez to wielkich nadziei ale od tego czasu dużo się zmieniło i dużo wody upłynęło. Mamy obecnie grudzień, chodzimy wspoilnie na jedną uczelnie na ten sam kieurnek, ale idąc dalej. Od pewnego czasu zachowuje się dziwnie, mało pisze, nie interesuje się tak jak kiedyś dawniej mogliśmy rozmawiać przez kilka godzin przez telefon, teraz mam wrażenie, że jestem trochę olewamy itp. zawsze pytała i pisała rano, była okropnie zainteresowana, ja od razu mówię nic nie zrobiłem ku temu żeby była na mnie zła. Ktoś może pomyśli że 6 miesięcy ja nic jej nie powiedziałem, że ja kocham i tak dalej, mówiłem kilka razy że mi zależy, ale ona nie chciała póki co żadnych deklaracji, ale nigdy nie powiedziala mi, żebym sobie dał spokój bo nic z tego nie będzie czy coś tego typu podobnych sytuacji. Ostatnio na ostatnim spotkaniu zaszła pewna zmiana u niej, tzn. nagle powiedziała, że z mojej strony jest za dużo dotyku choć jeszcze do nie dawna przytulała się tak że już bliżej się nie da, za rękę też chodziliśmy po parku jak prawdziwa para. Jedno dało mi do myślenia, bo dostała wiadomość na Messenger, od jakiegoś chłopaka, którego nigdy widziałem ani nie słyszałem i jak mu chciała odpisać to się odwróciła tak, żebym ja nie widział. Powiedźcie ci przy takim okresie znajomości i tylu czułościach czy jest to normalne? Że ona szuka alternatywy, albo daje sobie szansę poznać kogoś innego? Jak ja mam się w takim razie czuć? Ja oczywiście ją o to zapytam ale nie chciałbym kończyć tej znajomości, zwłaszcza gdy coś się czuje do tej drugiej osoby
|