Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Czy po takim opisie budowałybyście coś z facetem?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2024-12-26, 13:57   #23
Aelora
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 552
Dot.: Czy po takim opisie budowałybyście coś z facetem?

Rozumiem Twoją frustrację, facet ma zaległości i nie płaci długów, co rzeczywiście źle o nim świadczy. Trudno zrozumieć, dlaczego nie spłaca ich w pierwszej kolejności, gdy tylko pojawiają się pieniądze. Albo odbywacie konkretną rozmowę, po której on się ogarnia a Ty nie łapiesz się na jego uwagi i nie dajesz sobie wbić poczucia winy że przecież tyle zmienił dla Ciebie, albo przestajesz się łudzić, że coś się zmieni. Masz faceta, który od 1. randki nie miał pieniędzy, więc czy w wieku 35 lat nauczy się oszczędzać? To Twój wybór.

Powinnaś być wobec niego konkretna, ale i realistyczna. Mają sekretarkę, po to ją zatrudniają i jej płacą żeby to ona umawiała spotkania. Jego sposób pracy i zarabiania jest taki, jaki jest. Zakłada firmy, ale nie zależy mu na ich dynamicznym wzroście. Albo to akceptujesz, albo nie. Prowadzenie działalności to większe ryzyko niż praca na etacie, a nieruchomości to obecnie trudna branża. Jeśli biznes się nie kręci, może powinien poszukać stabilnego etatu, zwłaszcza jeśli Tobie zależy na większej stabilności.

Ciągle piszesz, co on powinien robić, ale może sama załóż firmę, skoro wiesz, jak wszystko zorganizować. Masz niewielkie mieszkanie i oszczędności, w ciągu ostatnich 2 lat zaczęłaś lepiej zarabiać, poszłaś do przodu i uwiera Cię podejście Twojego faceta, że nie jest taki dynamiczny ani nie myśli ciągle o firmie i pomnażaniu zysków. Przy tym sama do końca nie wiesz jak wygląda prowadzenie własnego biznesu. Tylko po prostu on nie jest Tobą, a Ty nim, i kluczowe jest, czy macie zbliżone podejście do życia, jeśli się rozmijacie trudno uniknąć spięć. Facet ma potencjał, ale to nie wystarczy, sukces w biznesie wymaga więcej niż "gadane". Może w branży sobie radzi, ale nie da się tego porównać z Twoim podejściem.

Najważniejsze, powinien spłacać długi. Jeśli w dobrych miesiącach zarabia kilkadziesiąt tysięcy, dlaczego tego nie robi? Z drugiej strony nie dziwię się, że nie chce łapać byle dorywczych prac za 2-3 tysiące, które niewiele zmienią w jego sytuacji. To nie rozwiąże problemu, kluczowe jest, by płacił z tego, co zarobi w firmie.
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując