Dot.: Czy moja relacja z mamą jest normalna/zdrowa?
Chyba dość częsta sytuacja, żyjecie już po swojemu, po kilku dniach już "nasyciłyście się" swoją obecnością i na dłuższą metę wspólne przebywanie staje się męczące. Może lepiej widywać się częściej a krócej, żeby nie zdążył wkraść się ten element rozdrażnienia. Na pewno nie byłabym zadowolona gdyby babcia mieszała się do wychowywania dzieci, u nich też powoduje to dysonans poznawczy i niepotrzebne zamieszanie kiedy babcia stosuje swoje metody wychowawcze, a mama swoje i same potem nie wiedzą czego się od nich oczekuje.
|