Problemy w relacji - stosunki seksualne/intymność
Cześć!
Jestem w relacji z jedną dziewczyną. Dziewczyna jest super, jest wspaniała, dobra, dbało mnie i czuję, że ona coś do mnie czuje. Ja też darzę ją bardzo ciepłymi uczuciami, ale nie wiem czy wystarczająco… Moje wątpliwości pojawiają się w związku z intymnością. Podoba mi się kiedy ją przytulam, całuję czy uprawiamy seks, ale nie czuję przy tym tak dużego podniecenia seksualnego jak powinienem. W poprzedniej relacji wystarczyło całować się chwilę z dziewczyną, aby penis próbował przebić wszelkie ściany… Tutaj bardzo ciężko osiągnąć mi pełny wzwód. Z jednej strony czuję, że czasami nawet przy mniejszym kontakcie jakieś podniecenie jest, bo wydziela się sperma, ale w sytuacji całowania, zbliżenia potrzeba dużo pracy, aby penis był gotowy do czegokolwiek. Co gorsze, w poprzedniej relacji także w głowie potrafiłem czuć, że odpływam i tracę trochę kontakt z rzeczywistością… a Tu nic, siedzę twardo na ziemi i często mechanicznie staram się ją zaspokoić. Wydaje mi się, że to co jej robię jej się podoba, bo sama mi to komunikuje i czuję jak odpowiada na to jej ciało. Część rzeczy, którą ona mi robi również jest wspaniała, czasem nawet czuję efekt wow… ale cały czas występują te wątpliwości (brak odczuć w głowie) oraz częsty brak podniecenia w sytuacjach, w których to podniecenie powinno nastąpić. Podpowiedzcie mi co robić? Jest to bardzo fajna dziewczyna, ale boję się, że nie jest mi pisana. Chciałbym, żeby wszystko było dobrze, ale nie wiem czy problem tkwi we mnie (jeżeli tak to chciałbym go rozwiązać) czy w niej i niestety nic nie będę w stanie zrobić…
|