Dlaczego jego rodzina musi zawsze nas dzielić?
Mam problem z moim chłopakiem, a raczej z jego rodzina. Mój chłopak jest chrzestnym dziecka jego siostry. Ona ma 2 dzieci. Za każdym razem mój chłopak kupuje tym dzieciom prezenty, na uro., na chrzciny kupę kasy dal jednemu i drugiemu no i na święta również kupuje im prezenty, nie tylko dzieciom, ale tez siostrze. Nieraz składali się rodzice, jej mąż i mój chłopak na jej drogie prezenty. A mój chłopak zawsze dostaje od nich praktycznie nic. Dostał jakiś pojemnik na dokumenty, jakieś beznadziejne sosy z tk Maxa, co do dzisiaj leża, takie niedobre. A na te święta dostał od siostry UWAGA czekoladę dubajska i kartkę z życzeniami świątecznymi i podpisana była siostra mąż i dzieci, ale żadnej wzmianki o tym ze to dla mojego chłopaka tylko ogólne życzenia wesołych świat, taki tekst standardowy co jest już wydrukowany w kartce.
☠
Jak to usłyszałam to nie dowierzałam!!!!!!!! Jak można tak się nie interesować własnym bratem, ojcem chrzestnym swojego dziecka, żeby mu kupić tylko czekoladę??!! Dla mnie to cios poniżej pasa. Bo jak on nie wie co ma bachorom kupić to ona mu wysyła cala listę prezentów co sobie dzieci życzą…. A jego maja najwidoczniej w dupie. Ja byłam w tym roku w Dubaju i również przywiozłam te czekolady i zaniosłam do pracy żeby każdy spróbował. Kolegom z pracy, a nie własnemu bratu na święta jako prezent……
☠
Kolejna sprawa to ze ona mu rozlicza pita i mój naiwniak daje jej zawsze 10%. W tamtym roku robił jakieś szkolenie i miał dużo wydatków, wiec mu wyszedł pit na ponad 2 tys. euro (mieszkamy w Niemczech). Wiec on jej dal 200 euro, to jest kur… ponad 800zloty, wzięła od własnego brata. Rozumiecie to?!?!?! Jaka świnia…
☠
Gadałam z nim o tym, on twierdzi, ze on lubi ich obdarowywać, ze jak on nie wie co kupić, to ona wtedy mu wysyła listę prezentów. I tłumaczy ich ze pewnie nie wiedzieli co mu kupić dlatego tylko czekolada, ale jemu nie przeszkadza to.
A ja mowie ze traktują cię jak bankomat, myślą ze dużo zarabiasz (zarabia całkiem dobrze wg. mnie, ale tez nie kokosy po 20 tyś. zł.) i ze zawsze będą z niego ciągnąc. A on ze to nie prawda ze tak na pewno o nim nie myślą…
☠
W niedziele tej jej młodszy bachor ma 2 lata i zaprosiła nas na kawę i ciasto (bo ona nigdy obiadów nie gotuje…) i mój chłopak potwierdził ze przyjdziemy, a jego kochana siostrunia z dupy nagle wysyła mu listę prezentów co ten mały bachor lubi. Czyli zawsze oczekują od niego prezentu°!!!!!! Zapraszają go tylko na okazje gdzie trzeba dać prezent, a nie tak po prostu żeby się odwiedzić.
☠
Jak wy to wiedziecie? Jak mu przetłumaczyć żeby skończył z tymi prezentami. Poza tym on od nich na urodziny nic nie dostał, a jak już dostaje to jakiś bon podarunkowy na 25 eur = 100 zł.
|