Dot.: Dziwny związek
Ma Pani rację, ale lubi spędzać czas z mną on chyba nie widzi ze mnie tym rani no bo nie oszukujmy się, kto wolałby spędzać KAŻDY wolny czas z rodziną niż milością życia, dlatego temat to ,,dziwny związek'' bo to tylko jedyna rzecz która w nim nie gra... rozumiem jego potrzeby, że chce widzieć się z bliskimi ale są chyba jakieś granice? Na razie mamy po 23 lata a co po ślubie, albo gdy będziemy mieć dzieci, zamiast weekendu z dziećmi w parku lub na basenie tatuś będzie u mamy na kawie a ja sama?
|