Moja współlokatorka w akademiku rozwaliła mi łóżko
Problem w tym, że minął rok od wyrwania deski a ona nic z tym nie robi poza naklejaniem gipsu . Nie reaguje na to co do niej mówię, ani na wiadomości jakie jej wysyłam. Co zrobić, żebym ja nie musiała za nią płacić. Myślałam, żeby napisać do jej siostry, która ją utrzymuje
|