2025-04-09, 17:40
|
#1
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2025-04
Wiadomości: 7
|
Problem w związku albo raczej Z
Postaram się skrócić jak najbardziej się da. jestem z facetem 2 lata jest ode mnie dość sporo starszy. To on zainicjował rozmowę jak i chwilę później spotkanie. Zostałam poinformowana że ma już prawie ex żonę i dziecko i mieszka z nimi. Przez pierwsze ~4 miesiące związku było wszystko idealnie codzienne wieczorne rozmowy częste spotkania. Zostałam zapewniona że wyprowadzi się od żony po rozwodzie który miał być za 2 miesiące. Rozprawa podobno się odbyła ( pojechali i wrócili z niej razem,bez komentarza) Oczywiście nie wyprowadził się i obiecał że zrobi to do max 2 miesięcy bo nie było żadnego mieszkania w okolicy za rozsądne pieniądze. Po tym czasie wyszło na to że nadal nie ma tyle pieniędzy ( dogadał się z ex żona na wysokość alimentów które wynoszą połowę jego wypłaty) w między czasie odchodził ode mnie przynajmniej raz w miesiącu i wracał po max 2 dniach. W pewnej chwili nie wytrzymałam już i to ja go zostawiłam zablokowałam wszędzie i nie miałam kontaktu przez dobry tydzień w końcu jakoś się spotkaliśmy on mnie przepraszał i obiecywał cuda na kiju, nie zmienił mojego zdania nie chciałam już z nim być bo przez ten cały czas czułam się jak 5 koło u wozu,że jestem tylko kochanką na spotkania gdy ma zły czas z żoną a gdy jest im cudownie to odchodzi ode mnie. Po niedługiej chwili wróciliśmy do siebie było cudownie nadal były zapewnienia że się zaraz wyprowadzi niestety do dnia dzisiejszego do tego nie doszło. Pierwszy raz postawiłam ultimatum albo się wyprowadza do końca tego roku i żyjemy razem albo żyje ze swoją niby ex żona i mnie więcej nie zobaczy. Za ok. Miesiąc wyjeżdża za granicę żeby przyspieszyć swoją wyprowadzkę i zobaczymy co z tego będzie. Oczywiście to nie jedyny problem w naszym związku. Pół roku temu zobaczyłam jego konto na Ig gdzie obserwował same nagie kobiety gdy zapytałam się go co to jest zapewniał mnie że to jego błędy” młodości’ usunął konto był spokój. Po niedługim czasie zobaczyłam to samo na fb i było tego naprawdę dużo po długiej aferze i tłumaczeniu mu że przez takie coś nie czuję się atrakcyjna i wystarczająca dla niego bo te kobiety wyglądają zupełnie inaczej. Usunął wszystko co obserwował z wielkim fochem bo przecież to ja jestem dla niego najcudowniejsza najpiękniejsza itp. Znajomych ustawił na prywatnych( później obiecywał że będę mogła zobaczyć kiedy tylko chce a gdy chciałam coś sprawdzić na fb bo sama usunęłam swoje konta na mediach społecznościowych to ja mam dyktować on będzie pisał gdy w końcu dostałam telefon do ręki i skasowałam to co on wpisał zobaczyłam jego wyszukiwane konta kobiet oczywiście wiadomo jak wyglądających) przestałam mieć jakąkolwiek ochotę na czułości czy sex z nim po 2dniach zapytał o co chodzi po moich setnych wyjaśnieniach znowu usłyszałam to co poprzednio i że on nie ma wpływu na to co się tam wyświetla bo on nie używa nawet fb. Chwilę po tym to samo na tt znowu afera do której podeszłam już inaczej traktując to też jako jego błędy młodości 🤦🏼☠♀️😂 usłyszałam to co zawsze i koniec tematu. Przestałam się totalnie interesować tym co ogląda i kogo obserwuje. Poza tym wszystkim ma coraz mniej czasu dla mnie na odpis muszę czekać bardzo długo i dostaje jeszcze z☠☠☠y za to bo on przecież codziennie po pracy robi to samo czyli zajmuje się domem. Spotkania max 3 razy w tygodniu po MAX 1,5h.Jego „ex” żona w domu nie robi nic ciągle brakuje jej pieniędzy i bierze od niego,za co idzie na paznokcie, rzęsy ,brwi włosy itp.
I teraz proszę was kobitki (i nie tylko)o radę co wy byście zrobiły i czy czekałybyście do końca tego roku żeby zobaczyć czy się wyprowadzi i jak będzie? I przepraszam za tak długi i chaotyczny post ale mam tyle myśli w głowie że nie jestem w stanie już chyba skleić coś sensownie (
|
|
|