Dot.: Wakacyjna przygoda
Przepraszam, ale jesteś może osobą z jakąś niepełnosprawnością? Albo dotąd jakoś mocno trzymaną "pod kloszem" przez rodziców? Nie pytam dla jakieś beki, czy żeby Cię urazić, ale znam takie osoby, trochę życiowo nieporadne, naiwne i brzmią podobnie.
Przecież ten facet praktycznie wprost Ci powiedział, że ja nie dałaś się przelecieć pierwszej nocy - po to w nocy do Ciebie wydzwaniał - to stracił zainteresowanie. Przecież wycieczki było kilka dni. Mógł spokojnie się z Tobą umówić na rozmowę, spacer, cokolwiek. Znalazłaby czas, gdyby chciał. Jakie nie było Wam pisane? Tu niczego nie było, bo tyłka nie dałaś. I niczego by też potem nie było więcej.
Zauroczyłaś się w pomyśle i okazanym Ci nikłym zainteresowaniu ze strony - możliwe, że uroczego i przystojnego - pana. Nad tym się zastanów - czemu aż tak Cię "wzięło" na niego, skoro nic się nie wydarzyło, a jego "starania" sprowadziły się do prób dodzwonienia się. I jeszcze to jego mówienie o niespodziance jaką przygotował. Jakby jakąś przygotował, to by Ci powiedział co to było i ponownie Cię zaprosił. Po prostu liczył na szybką i łatwą randkę z turystką.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami.  Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Edytowane przez Ellen_Ripley
Czas edycji: 2025-05-27 o 19:07
|