Dot.: Chłopak przyjaciółki
Jeśli długo to w sobie tłumiłaś to nic dziwnego, że wygarnęłaś. Jeśli za kilka dni uznasz, że powiedziałaś coś za dużo to za ten element po prostu przeproś, ale za resztę w której miałaś rację nie miałabym wyrzutów sumienia. Ale na przyszłość zaczęłabym stawianie granic zanim wybuchniesz, bo one są po to, by komunikować swoje możliwości i chęci gdy można to zrobić na spokojnie, bez emocji wybuchu
|