2025-06-25, 22:05
|
#295
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 1 635
|
Dot.: serce czy rozum
Cytat:
Napisane przez Aelora
Skoro ma tam siedzieć od rana do wieczora to po co płacić za wynajem, de facto tylko nocleg u kogoś obcego? I co miałaby z tego autorka, skoro facet i tak cały dzień byłby w gospodarstwie i wracał urobiony? Akurat w jego przypadku to nie ma sensu, nawet w imię dojrzałości. Sama wyprowadziłam się z domu w wieku 19 lat, ale szłam na studia bez możliwości szybkich dojazdów z/do uczelni więc miało to logistyczne uzasadnienie i nie wracałam na całe dnie do rodziców a tutaj tego po prostu nie ma. Samodzielność owszem, ale tu nie dziwię się że i on, i jego rodzina nie chcą w to ładować kasy, żeby na koniec facet i tak przesiadywał całymi dniami w gospodarstwie.
Że facet jest generalnie niesamodzielny to racja, tego Ci nie odmówię.
Zawsze można pytać w internecie, po to jest to forum ale jak obcy ludzie zaczynają Cię namawiać na własne rozwiązanie, według swojego widzimisię i jeszcze cisną po kimś że jest frajerem jeśli tego nie chce/nie może zrobić to chyba znaczy, że rola internetowego doradcy weszła za mocno.
|
Nikt jej tu noza do gardla nie przyklada wiec cokolwiek tu nie napiszemy decyzja nalezy do niej
To jego wybor ze taka prace chce wykonywac w ktorej bedzie od rana do wieczora (chociaz nie musi moim zdaniem mozna to zorganizowac w jakiś sposob podzielic sie kto co robi i sie zmieniac ) no ale jesli nie da sie pdzielic to w koncu ona chyba i tak by go nie widywala skoro wedlug ciebie ma caly czas tam w tej pracy byc bez przerwy
Idac twoim tokiem myslenia nie ma sensu nigdy sie wyprowadzac bo wiekszosc ludzi spedza cale dnie poza domem w pracy na podrozowaniu do pracy na zakupach itp
15min od farmy to nie jest jakas nierealnie wielka odleglosc ale tego trzeba chciec a on nie chce i ona ma tylko dwie opcje
Zaakceptować to i isc w ciemno mieszkac z obcymi ludzmi w ich domu i liczyc na to ze jakos to bedzie dogadaja sie ,nie bedzie wiecej powodzi
Albo sie z nim rozstac i ukladac zycie po swojemu ,znalesc kogos kto ma podobne myslenie ambicje i bedzie chcial budowac zycie z nia nie z rodzicami
Ps.dla mnie jest frajerem skoro pozostaje w pracy 24/7 bez wyplaty ,bedzie mieszkal z rodzicami do konca ich zycia czekajac na ten majatek ktorego moze nigdy nie dostanie bo rodzice moga sie rozmyslic w kazdej chwili albo sie rozpadnie przy następnej powodzi
__________________
z wizazem od 12.2004
|
|
|