Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Proszę o poradę- brak kontaktu gdy ona jest w pracy :(
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2025-07-21, 12:49   #1
PanZZasadami
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2025-07
Wiadomości: 3

Proszę o poradę- brak kontaktu gdy ona jest w pracy :(


Witam serdecznie. Kocham swoją kobietę praktycznie cały swój wolny czas spędzamy razem. Znamy się 6 miesięcy a od 3 mieszkamy razem. Mamy plany i mówimy o wszystkim - z założenia nasza relacja poza miłością miała opierać się na szczerości. Mogę powiedzieć, że ona jest moim aniołem - i tak ją też widzę. Wszystko w naszej relacji gra poza czasem, w którym "znika" w pracy na 8-9 godzin bez żadnej wiadomości bez pisania, czasem zdarzy jej się wysłać jakąś krótką wiadomość. Rozmawialiśmy o tym wielokrotnie, obiecała, że to zmieni - zmiana nie trwała długo. Podejrzewam, że jest tam ktoś, kto ją w jakiś sposób fascynuje a może nawet pociąga i ten ktoś pozwala jej skutecznie o mnie zapomnieć. Czasem mówi o swoich kolegach z pracy a szczególnie o jednym prosiłem żeby tego nie robiła bo zaczęła się zbyt rozpływać nad niektórymi z nich - było to trochę dla mnie raniące gdy czasem po powrocie z pracy opowiadała o swoim szefie z lekką nutą podniecenia. Opowiadała czego to on nie osiągnął, kogo zna i czym nie jezdzi - ona wie (rzekomo) od koleżanek dokładnie wszystko o tym mężczyźnie. Wie, że jest zaręczony, wie o jego prywatnych sprawach, nawet wie z kim. On ma problem w związku, bo jego kobieta mu nie ufa, nie ufa mu bo on rzekomo zrobił jej wiele złego - sam na to wpadłem z naszych rozmów z moją partnerką, natomiast ona widzi go w samych superlatywach.
Postawiłem granice, że nie chce o tym słuchać, natomiast ona notorycznie je obchodzi zmieniając imie swojego szefa po to żeby tylko na chwilę się rozpłynąć nad jego sukcesami i jego osobą - nie zdarza się to codziennie, nie jest to tak, że każdego dnia przekręca specjalnie imiona ale robi to cyklicznie.
Mieliśmy o to parę kłótni, bo zawsze gdy ona to robi podkopuje moje zaufanie😞Ponieważ nie wiem, czy ona robi to specjalnie. Nawet powiedziałem jej w rozmowie, że czuję, że ona zbytnio fascynuje się swoim szefem. Powiedziałem, że gdy ona to robi czuję się ignorowany, czuję, że moje poczucie własnej wartości zjeżdza do minimum nawet tego mimo, że (podobno) jestem nawet atrakcyjnym facetem.
Kocham ją, chcę z tego jakoś wybrnąć, chcę uratować naszą relację od tych rozmów i przekręcania imion ale ona zawsze wmawia mi, że to moja wina i że boi się czegokolwiek powiedzieć o pracy - a ja stawiłem tylko jedną barierę i chodzi mi o konkretną osobę. Myślę, że jestem dobrym człowiekiem, chętnie pomagam, jestem dobrze wychowany i daję jęj szacunek, na który w moich oczach zasłużyła więc nie wiem dlaczego ona mnie tak traktuje i wciska mi moją winę 🙁 Dodatkowo mam złe przeczucia odnośnie jej pracy - chodzi to za mną i nie daje mi w pełni jej zaufać. Nie rozumiem tego, że kocha mnie, ciągle mi to mówi, ciągle mnie całuje i przytula a gdy znika w pracy kompletnie o mnie zapomina - czy tak się da, czy czasem praca może tak absorbować? ona nie jest lekarzem- pracuje w biurze. Czy macie jakieś porady jak z tego wybrnąć? czy ktoś z was przeżył/przeżywa coś takiego? chętnie porozmawiam nawet na priv. Aha, Mam 36 lat ona 29 - jeśli to ma znaczenie.
PanZZasadami jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując