Dot.: Rozstanie po zdradzie
Właśnie chciałam dodać to, co Xfrida już napisała: że zdrada to nie automatyczne "orzeczenie o winie" tylko jednej ze stron. Sąd bada przeróżne okoliczności. Ba, zdarzają się - rzadko, ale tak - przypadki, że Sąd orzeka o wyłącznej winie tego współmałżonka, który nie zdradził. O winie za rozpad pożycia. Więc nie, zdrada to nie as w rękawie wbrew pozorom. Sąd w toku takiej sprawy może również nie orzec o winie żadnej ze stron.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami.  Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Edytowane przez Ellen_Ripley
Czas edycji: 2025-07-26 o 15:09
|