|
Dot.: Owulacja a ciąża i pigułki
Przepraszam, że podpinam sie do wątku, ale mam podobne pytanie, choć może trochę odwrotna sytuacja, bowiem kończę już ostatnie opakowanie pigułek i odstawiam je prawdopodobnie na zawsze zgodnie z decyzją lekarzy. Zdrowie jest najważniejsze!Pozostają same prezerwatywy i obserwacja własnego ciała, życie w zgodzie z własną naturą itp...o czym nie mam zielonego pojęcia. Kiedy i jak rozpoznać dni płodne, owulację, kiedy bezpiecznie kochać się z Moim Ukochanym....naprawdę nie wiem, tym bardziej, że od zawsze miałam nieregularne miesiączki, więc jak mam sobie to wyliczać? Czytałam w wątkach o skuteczności prezerwatyw, ale boję się ich samych i to bardzo, dlatego bardzo proszę o wskazówki Pana dr i Was Dziewczęta
|