Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Wymarzony pierścionek - cz. XI i pewnie nie ostatnia ;)
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2008-09-14, 16:28   #34
czarna.noc
Wtajemniczenie
 
Avatar czarna.noc
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: wow city
Wiadomości: 2 908
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XI i pewnie nie ostatnia ;)

Cytat:
Napisane przez Melodia mgieł nocnych Pokaż wiadomość
To ja napiszę co u mnie... Zła jestem K. pojechał na dworzec jak tylko się obudził. Ale najblizszy pociąg miał na 17 w Łodzi, więc ja mu na to "darujmy sobie" oczywiście nie odbierałam od razu telefonów. Niech se poczeka teraz on Przepraszał strasznie i zapytał, czy może jutro przyjechać. Ja mówię "wiesz, że zawaliłeś sprawę", a on, że wie i że choćby się mial pociąć i nie spac całą noc to przyjedzie jutro. No to ja na to, że ok, ale jak jutro zawali, to nie mamy o czym gadać. Powiedział, że jak doladuje konto to się odezwie. I na razie się nie odzywa. Zaczyna mnie to wkurzać Ma już kilka minusów np. zadzwonił do mnie pierwszy raz jak był po piwie albo powiedział, że doładuje konto i nie dzwonił. Ale z drugiej strony nic nas nie łączy, więc nie moge wymagać telefonów czy coś. Ale dziś to przegiął. Jeszcze jedna szansa, a jak zawali to powiem mu "baj baj"

Strasznie to przeżywam Moja mama sie o mnie martwi Bo wie, że jestem strasznie emocjonalna I mówi mi żebym tak czy inaczej nie pakowała się w relację na odległość Juz w takiej byłam 2,5 roku co się skończyło dla mnie fatalnie Łatwo mnie zranić Juz myślałam, że nabrałam dystansu, ale skorupa znow pękła i chyba musze ją odbudować

Dziekuję za rady
Moim zdaniem przesadzasz i to BARDZO. Kazdy musi miec troche luzu a wy sie nawet jeszcze nie znacie, a on ma juz dzwonic "bo musi"? To co bedzie pozniej...?
Najlepiej bedzie, jak po prostu nie bedziesz pytac kiedy zadzwoni i on nie bedzie musial sie deklarowac. Ile razy ja tak zrobilam, ze wyszlam gdzies i po prostu nie bylo okazji sie odezwac, i co, to znaczy ze olewam i ignoruje??
A z ta praca.. to doskonale go rozumiem. Ja mam z moim tz sytuacje ze musi gdzies wyjsc do pracy i dowiaduje sie o tym 5min przed wyjciem. I co? tez to oznacza, ze kombinuje? ;] Taka praca i takie zycie. zasatanow sie czy chcesz w to wchodzic, jesli on bedzie miec taka wlasnie prace.
czarna.noc jest offline Zgłoś do moderatora