2008-09-18, 19:26
|
#4265
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 3 734
|
Dot.: NERWICA NATRĘCTW, inne nerwica
mam takiego doła...
rozmawiałm z moim Tż-tem przez gg....rycze jak głupia.
rozmowa oczywiscie zeszła na nasze dlsze zycie razem..peklam i mu nawrzucalam, ze przykro mi, ze on nie widzi mnie w swojej wizji zycia  
że staram się teraz do naszego zwiazku zdystansować, nadal bardzo mi zalezy, ale poprostu nie mam juz sił...  
on na to, że nie chce żebym cierpiała, wiec musze sie zastanowic co bedzie dla mnie dobre i podjąć decyzje  , nie chce sie z nim rozstawac.kocham go przecież czuje, ze teraz natrety mnie znowu zaatakuja
dlużej tak nie pociagne, boje sie...ciagle mam jeden wielki lęk, czuje go w klatce piersiowej...Boże zabierz mnie juz do siebie....
|
|
|