2008-09-18, 21:49
|
#182
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16 173
|
Dot.: GANG spod topiku dla starajacych sie czII
Kochane dzis byla mega awanntura w pracy, bo ruscy wymyslili sobie, ze my z moim Tz zle pracujemy. Jednym slowem oni napiepszaja sztucznie rekami jak idzie farmer lub kots z kierownictwa, a my pracujmey spokojnie ale efektownie. Ciagle zatrzymywali maszyne, my z moim Tz nic. W koncu ten stary zaczal sie drzec na nas a po chwili dostalam ziemniakiem. Poslzismy do kolesia jednego, ktory jest tak jakby brygadzista (supervisierem)wyjasnilis my sprawe, tamten zadzwonil od razu po kierownika, ktory mnie i Tz lubi ogolnie bo z nim jezdzilismy na tamte pole. Polecialy od niego same faki, powkur... sie na nich, wydarl i powiedzial, ze to ostatnie ostrzezenie i wylatuja, chocby jak jescze raz maszyne zatrzymaja. W kazdym razie najsmieszniejsze, ze oni nic z tego nie rozumieja, bo oni nic a nic angielskiego. Nie odyzwamy sie do nich, a przed chwila sie dowiedzielismy od chlopakow Polakow obok, ktorzy tu za nami stoja, ze prawdopodbnie innych ludzi juz ma w zastepstwie farmer
Ogolniue rzecz biorac wyjazd nieudany, kasa dobra i z Tz super a wpsolokatorzy maja na pienku ze wszystkimi juz. Duzo by mowic o nich
jeszce miesiac i bedzie jedne dzien wolny, bo juz mam dosc stania i gapienia sie w ta tasme
|
|
|