2008-09-20, 22:26
|
#2145
|
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: WAW
Wiadomości: 546
|
Dot.: Misja w Zambii - część III
Witajcie Kochani...
Wczoraj poszlam sobie na chwilę do pracy przywitać się ze znajomymi i zobaczyć co się dziaje na mojej skrzynce mailowej pracowniczej (1128 maili ) i sie okazalo, że w weekend kiedy jest zlot ja mam wyjazdowe szkolenie w pracy...
Juz zapowidzialam co prawda, że nie bede mogła w nim uczestniczyć...ale patrzcie jaka to złośliwość losu...tyle jest weekendów w ciągu roku i akurat w ten!!! 
Dobra, ja teraz chciałabym wrócić do tematu umeblowania biura w Mpanshy`i.
Mamy w biurze trzech pracowników+księgowy. Jest jeszcze Mr Moyo...ale to juz pytanie do Siostry czy Jego tez bierzemy pod uwagę, czy zostawiamy Go na głowie Alesia (informacyjnie - to Czech który prowadzi podobny program na płn Zambii, ma także "u nas" kilkanascie dzieci i Mr Moyo wlasciwie jest od Niego )
Ja szczerze mówiąc z chęcią brałabym Go pod uwagę, bo należy mu się wygodne krzesło 
Siostra mi pisała, że koszt biurka to ok. 150USD, a krzesło to połowa tego. Czyli na jedną osobę trzeba ok. 230USD. NA wszystkich....bagatela - jakieś 1000USD 
Nie musimy kupowac tego juz, teraz, od razu. Jak stanie Arka, to tam dać te nowe meble dla nich. Ale pieniążki można zacząć już zbierać, dlatego chciałam powrócić do pomysłu Morii z tego co pamiętam - allegro - kto co ma i może oddać 
Ulisia - czy podjęłabyś się przyjmowania fotek do siebie i wystawiania aukcji?
Chociaz powiem Wam, że myślałam jeszcze o czymś innym - zwrócić się do jakiejś fabryki mebli w Zambii czy by nie podarowali nam 5 biurek i 5 krzeseł...szukałam nawet dziś przez chwilę jakiejś takiej wytwórni mebli, ale nie wpadłam na nic ciekawego Może ktoś z Was bardziej się zna na szukaniu informacji w sieci? 
A co z instrumentami??? Nikt nie ma używanych rzeczy w domu? Tamburyno, grzechotki, gitara?
Mikrejsza - ja i moja Siostra (mag_mil) tez nie nocujemy na zlocie
Pozdrawiam!
|
|
|