2008-09-21, 16:52
|
#3669
|
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kremówkolandia
Wiadomości: 2 917
|
Dot.: Scent Bar V
Cytat:
Napisane przez madziczka
Ja biorę je na noc - bo głównie wieczorami i w nocy miewam natrętne myśli. Np. obudzę się w środku nocy - pomyślę, że nie mam pracy, albo o innym problemie... i nie zasnę do rana. Dostaję takiego kręćka, że jak czegoś nie wezmę to nie zasnę.
ankaa - ja nawet nie mówię mamie o połowie moich rozterek i obaw. Moja mama uważa, że do depresji trzeba mieć poważny powód, a ja sobie wymyślam problemy. Leki uspokajające biorę tak, że mama nie widzi - wyśmiałaby mnie od lekomanek. A ja po prostu czasem mam lekką "histerię" i staram się to jakoś opanować.
|
Wiesz co, Twoja mama nie ma do końca racji. Mój brat np. pozdawał wszystkie egzaminy (na prawie) i chciał studia rzucać... Wydaje mi się, że depresja nie musi się brać z jakichś traumatycznych doznań czy natłoku problemów.
A co do leków uspokajających - jeśli to potrzeba wspomagania się takowymi występuje czasami, (bo jesteśmy w dość trudnej sytuacji) to to chyba normalne. Ale jeśli się to powtarza, to może warto zasięgnąć porady? Pogadać z kimś? Moja mama mi mówi, że jakby było ze mną źle, to ona mnie wyśle do ich szkolnej psycholog.
Teraz jestem spokojniejsza, bo mam chociaż pracę i egzaminy prawie za mną, ale sierpień miałam podły:/
|
|
|