[Smoczyca]

Mam Chaos. Przyszedł wczoraj porą popołudniową. To najbardziej wyczekiwana przeze mnie paczka. Ręce mi się trzęsły jak diabli! No jest już. Wczoraj spędziłam bitą godzinę oglądając kartnik, butelkę. Próbując ją rozkręcić, bo oczywiście podejrzewałam że moze ktoś coś tam dolał... wieczorem dokonano ekspertyzy - ja, Elve i nasz wspólny przyjaciel i wielki autorytet zarazem I raportuję co nastepuje - Chaos jest oryginalny i jest fajny. To pierwowzór Black Cashmere - prawdę gadają na tych zagraniczych forach. Na mnie niestety ulatniał się szybciutko (ale może to wina przesuszonej skóry, pocieszam się), na Elve i naszym przyjacielu mocno się trzymał i pachniał silnie! Dla mnie to lekki, korzenny zapach, dość bezpieczy i spokojny - pachnie mi mocno przyprawami, na pewno cynamon plus kardamon i jakieś akordy drzewne. Nie żałuję zakupu!

Ufff... no to spełniłam już wszystkie swoje zapachowe marzenia... wiem już jak pachnie Chaos!