|
Dot.: Moda "plus size"
mischoko ja na siłę nie chcę nikomu wkładać czegoś do głowy, tylko ponura chyba uważa ze mi jest lepiej jak spojrzę na szczupłe dziewczyny i będę się z nich naigrywać dla własnej satysfakcji. Ja nie narzekam na brak zainteresowania ze strony facetów, byłam szczupła, teraz jestem plus i co z tego, w głowie nic mi się nie pozmieniało, jestem jaka byłam wcześniej i już.
Wkurza mnie kult piękna a'la skóra i kości, bo to żadne piękno tylko ślepe dążenie do ułudy. Wątek powstał, by się wspierać, byśmy mogły się czuć fajnie w swoim towarzystwie, ale bądźmy szczere najpierw wobec siebie samych...
|