2008-09-23, 09:17
|
#1175
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 228
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XI i pewnie nie ostatnia ;)
Cytat:
Napisane przez dorinka30
ja się nie ukrywam, ale udawanie że wszystko cacy jest bez sensu, mama próbowała godzić, gadać jej itp. Koniec końców przyszła na nasz ślub i złożyła życzenia tylko mi, a Tża olała- aha i kupiła książkę o toksycznym związku, rozumiecie ?
Edit
Dzisiaj ma urodziny ale nie napiszę nawet sms-a , nie warto.
|
Dorinko, wiem o co chodzi, wspominałas kiedyś o tym. Przypadek cięzki i nie ma sobie co szarpać nerwów.
Z ta książką - szkoda, że dotorosła kobieta zachowuję się jak gimnazjalistka, strzela fochy i pokazuje wszystkim dookoła co ona o tym myśli.
Wiem jednak że nic tak nie wkurza drugiej osoby, która lubi nam robic na złość jak ogromniasty uśmiech przyklejony do twarzy i stoicki spokój. I olewanie złośliwych komentarzy.
Cześć wszystkim!
|
|
|