2008-09-24, 16:06
|
#27
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Ostrowiec Św.
Wiadomości: 263
|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jescze mam czekać :((
Moim zdaniem nie ma co sie narzucać z zareczynami wiem to po sobie bo ja rowniez bardzo chcialam sie juz zareczyc bo juz para jestesmy 5 lat wiec chcialam wiedziec co bedzie dalej a nie tylko chlopak-dziewczyna,ale jak rozmawialam z moim chlopakiem ( wtedy jeszcze) to trocher sie juz wkurzal ze caly czas o tym mowie i nalegam, wiec wkoncu uspokoilam sie i dalam sobei spokoj, pomyslalam sobei ze jesli w przeciagu roku nie zareczymy sie to chyba sie rozstaniemy, bo ja nie chcialam chodzic z 10lat. No i kiedys na imprezie ktora wyprawialam w domu gzdie byla i jego siorka i moja kleknal z bukietem i piersionkiem i poprosil mnie o reke, wtedy to bylo takie zaskoczenie ze masakra az sie poplakalam ze szczscia. w sumie tak dlugo nie czekalam bo okolo 2 miesiecy ale wlasnie przez te 2 miesiace nic sie nie odzywalam na temat zareczyn, wiec naprawde uwierz mi ze nie ma co dreczyc i caly czas o tym mowiec bo oni tylko sie zniechecaja do tego, a wiem ze napewno im zalezy zeby to byla niespodzianka, wiec droga kolezanko nie martw sie doczekasz sie jego poprostu moze to przerastac i trche sie boi, a to ze mysli najpierw o zarobieniu pieniedz no to super bo wtedy on bedzie wiedzial ze utzryma rodzine. Głowa do gory i czakaj na ten wspanaily dzien a na pewno nadzejdzie
Ale sie rozpisalam, o kurcze
|
|
|