Dot.: Wasze wpadki z sikaniem ;]
będąc na targu zachciało mi sie siusiu.
weszłam do kabiny ściągłam spodnie i kucająć zaczęłam sikać.coś mi nie pasowało,bo odchodził dziwny dźwię,po sekundzie zaczęło robić mi się ciepło,a kiedy zobaczyłam co sie stało nie mogłam już zatrzymać.
poprostu zapomniałam podnieść klapę od sedesu i sikałam na NIĄ.oczywiście skutkiem tego była kałuża wokół i mokre spodnie.
z pomocą przyszła koleżanka i pożyxczyła mi swoich spodni,oczywiście z ubikacji uciekłam bojąć się sprzątania dowodu zbrodni.
smiałam się z tej sytuacji jeszcze bardzo długo.oczywiście już zawsze pamiętam,żeby podnieść klapę.
moja ciocia miała skuteczny sposob na siusiu.
pojechalam z nia do mechanika,troche nam sie zeszlo i nagle moja ciotka w długiej spodnicy rozkloszowanej kucneła na dworze koło warsztatu.
puściła do mnie oko i zaczela ze mna gadac jakby nigdy nic.zrobiła co trzeba i wstała.
wygladało to tak naturalnie,jakby kucała.mocz wsiąkł w glebe z trawą i nie było nawet sladu.do dziś nie wiem,czy miała na sobie majtki,czy zgrabnie je odsuneła.
|