[Nikaa9922]

Napisane przez mmooonia

Troche dziwne, skoro nie ma ich prawie w domu to nie moga ci powiedziec "jedz nie wydziwiaj" bo wtedy tez nie moglabys przeprowadzic glodowki. Wiec spokojnie jak ich nie bedzie mozesz zjadac pelnowartosciowe posilki a na pewno beda z tego zadowoleni bardziej niz jakbys nie jadla nic.
A dla chcacego nic trudnego mozna zabrac kanapke, salatke itp. Ja tez nieraz na sile upycham w torbie rzeczy a jak mi sie cos nie miesci to biore w jakiejs reklamowce malutkiej w reke jedzenie. Niestety bez regularnych posilkow nie schudniesz No chyba ze bedziesz malo jesc ale to na krotka mete bo potem mozna przytyc jeszcze bardziej :/ wiec jesli chodzi o trwale i rozsadne chudniecie to niestety bez zmiany trybu zycia (jedzenia) sie nie obedzie.
A co do cwiczen to mozesz je zaczac jak ci sie zagoi pepek. Nie sa one na zawsze zakazane wiec spokojnie zaczniesz cwiczyc za jakis czas. Lepiej dluzej a rozsadnie niz szybko a na moment schudnac..

No w sumie racja ale chodzi o to że oni mi zostawiają obiad i ma być pusty talerz jak przyjdą bez względu na to co na nim jest. A ćwiczyć nie mogę np na nogi, biegać, przysiady itp. bo mam problemy z nogami [obustronna dysplazja stawów biodrowych z dzieciństwa.. nie dokońca wyleczone no i taka głupia sytuacja] a zależy mi na szybkim schudnięciu .. pozatym przyznam się że jestem strasznym leniuchem i pomyślałam że taka głodówa tygodniowa oczyściła by organizm no i pozbyłabym sie kilku niepotrzebnych kg ;D